Skarpetkowe zwierzaki…
Dawno temu, kiedy jeszcze „Wikingów” nie było na świecie, Mama naszego przedszkolaka przyniosła dzieciom skarpetki…
Takie kolorowe, prosto ze sklepu. I przydały się te skarpetki, rzecz jasna! Postanowiliśmy zrobić z nich… zwierzaki. To znaczy każde dziecko innego stworka… Najpierw przeważały kotki i pieski. Potem była moda na węże, a skończyło się na lwie! Zabawy było dużo, wycinanie, naklejanie, zakładanie i zdejmowanie, ale i tak najważniejszy był wybór skarpetki. Jaki kolor? Który wygląda najbardziej twarzowo…?