Zabawy na statku…

Mieliśmy iść na huśtawki…  Niestety, pogoda nie pozwoliła… Za to statek – był w sam raz! Pierwszy raz, po długiej zimie, ruszyliśmy do zabawy na statku. Było oglądanie otoczenia przez lunety, przechodzenie przez tunele, sprawdzanie, jak widać świat przez  bulaje, były małe zjeżdżalnie i kierowanie statkiem na dziobie. Tylko rufa jest jeszcze dla nas niedostępna. Na razie…

[modula id=”162124″]

Podobne wpisy