A ja lubię luty…
Bo w tym naszym Szczecinie śnieg pada, kiedy chce…
Bo w tym naszym Szczecinie śnieg pada, kiedy chce…
„Marynarze” uczą się tworzyć zbiory przedmiotów wg wybranej cechy…
Po długiej zabawie kosmetykami udało się zwabić dziewczynki na poczęstunek (chłopcy już byli głodni)…
Po leżaczkowym relaksie nasze dziewczynki rozpoczęły najbardziej atrakcyjną część swojego Święta…
Po obfitym śniadaniu, zorganizowaliśmy dziewczynkom … prawie SPA!!!
Na nic nie mieliśmy czasu w ten Dzień Kobiet…
Tosiu, zima nie zima, a Ty (z rodzinką) na biegach!…
Czym więcej ćwiczymy nasz język i policzki, tym wyraźniej będziemy mówić…
Nawet taki mały (jeszcze) marynarz…
A żaglówka (nawet taka klasy Optimist) to ma prawdziwy żagiel!…