Jak to między sąsiadami…
Podzieliliśmy się na cztery niepodległe państwa!
Sami wybraliśmy dla nich nazwy – oczywiście Polska, Gruzja (a jakże), Włochy (bo wujek Giacomo tęskni do nas) i Niemcy – bo uczymy się tego języka! Zaznaczyliśmy granice swoich krajów i byliśmy bardzo mili dla naszych sąsiadów. Ale… coś małe te nasze kraje były. Niektórzy postanowili zabrać sobie kawałki terytorium innych państw! Oczywiście znaleźli się obrońcy i tak mogliśmy poczuć na własnej skórze, jak to jest obrazić się na sąsiada! I to jeszcze nie koniec: do naszych krajów mogliśmy wybrać sobie najulubieńsze zabawki z sali. Te same zabawki podobały się także innym… Ledwo udało się zapobiec poważnemu konfliktowi siłowemu…
Dziś zrozumieliśmy, jak ważna jest nienaruszalność granic…