Wspomnienia ze Smętowic …cz.2
No i jeszcze opieka w tych Smętowicach to dopiero była!Pomagały nam Mamy: Lary, Kostka i Ksawcia… Bez Was, drogie Mamy, nie byłoby tak fajnie i beztrosko. W Smętowicach bowiem każdy ma co robić – i mały (sobie bryka), i duży (który mu pomaga)! I w ten sposób cali i zdrowi dotarliśmy do „Żagielka”…
Dziękujemy Rodzicom za plecaki z pyszną zawartością! Dziękujemy Mamom – „wolontariuszkom” za pomoc w ogarnianiu wesołej gromadki… Życzymy miłego odpoczynku!
[modula id=”165280″]