„Piraci” w ZOO…?

A na taką wyprawę właśnie się wybraliśmy.

Były opowieści, mnóstwo zdjęć i mieliśmy okazję opowiedzieć o własnych doświadczeniach i przeżyciach związanych ze zwierzętami egzotycznymi przebywającymi w ZOO. Rekiny, hipopotamy, tygrysica z maleństwem, małpy (obowiązkowo), papugi (nie inaczej), nawet kozy się załapały i oczywiście król całej dżungli, czyli lew (w którego później się sami zamieniliśmy). A na sam koniec „Poszliśmy do Zoo” – tak jak w piosence.

Podobne wpisy