Przedszkoliada 2020…

My – kibice na trybunach daliśmy z siebie wszystko…Silna reprezentacja Rodziców i Bliskich  zgromadzona w jednym, wyznaczonym  sektorze, imponowała dyscypliną wewnętrzną i samozaparciem! Krzyczeliśmy, machaliśmy, tańczyliśmy, a na samym początku, na rozgrzewkę – dmuchaliśmy niebieskie balony.

A oni – zawodnicy – wypatrywali nas z murawy stadionu. I cieszyli się z tego hałasu, bo przecież łatwiej bronić bramki i strzelać gole przeciwnikowi, gdy doping dodaje skrzydeł… I fajnie jest biegać, skakać, a nawet rysować, gdy wszyscy nas podziwiają…

Pewnie, że wygraliśmy – bo wygrał każdy z nas i wygrała przedszkolna drużyna. Wygrał ten, kto nie bał się hałasu (a nawet huku), ten, kto wpuścił kolegę w kolejkę przed siebie i ten, kto starał się ćwiczyć najlepiej, jak potrafił…

My – dorośli – też wygraliśmy, bo wytrzymaliśmy – kondycyjnie…

Wszystkim, którzy uczestniczyli w tym wielkim sportowym wydarzeniu – dziękujemy! Byliście wspaniali!

[ngg src=”galleries” ids=”2525″ display=”basic_thumbnail”]

 

Podobne wpisy