Zajęcia z kodowaniem…
Dziś poznaliśmy dużą matę do kodowania… I, ozoboty, oczywiście… A było tak: najpierw obejrzeliśmy dokładnie tę dużą matę z literkami i cyframi. Rozpoznawaliśmy i nazywaliśmy te, które znamy. Potem układaliśmy na macie sygnalizator świetlny wg wzoru. Potem… Uznaliśmy, że matę będziemy lepiej poznawać na kolejnych zajęciach, bo przecież ozoboty czekają! Zabawę z robocikami rozpoczęliśmy od… kolorowania i rysowania kodów. Na pierwszy ogień wybraliśmy dwie komendy: turbo (jedź bardzo szybko) oraz ślimak (jedź bardzo wolno)… I tak na przemian. Pracowaliśmy w parach, więc nie trwało to długo. Gdy już wszystko było gotowe, ozoboty ruszyły na kartki i dokładnie sprawdziły kody. Wykonywały komendy, albo i nie, ale co tam, radość była wielka. Po zajęciach, jeszcze bardzo długo, nasi „Żeglarze” testowali kolorowe kartki z kodami. Fajna zabawa była!
[modula id=”173369″]