Zabawy matematyczne z kodowaniem…
Nasze „bystrzaki” zadziwiły swoje ciocie kolejny już raz…Nasze kubeczki poszły w ruch właściwie dla rozgrzewki. Budowaliśmy wieże, każdy swoją, na długich paskach papieru. Najpierw w dowolnych kolorach, jak kto chce, a potem dzieci zażyczyły sobie budowania wg wzoru. I poszło. Trochę mylimy jeszcze kierunki, ale odwzorowania były wierne… Nie mogło się też obyć bez zabaw „jeden kolor nie lubi drugiego” i tu niektórzy „Marynarze” zastosowali nowatorskie rozwiązania. Nad kierunkami popracowaliśmy chwilę w zabawie „Mucha wyszła”, by „na deser” zakodować obrazki wg dwóch warunków. Były błędy? Pewnie, że były. Ale bardzo cieszą nas sposób i precyzja myślenia „Marynarzy”. Brawo!
[modula id=”152567″]