Turniej rycerski w grupie „Wikingów”
Przez cały tydzień rozmawialiśmy o zamkach w Polsce…
A jak zamki – to wiadomo – księżniczki i rycerze…Bardzo nam się pomysł turnieju spodobał i przy pomocy Rodziców zorganizowaliśmy fajną zabawę. Zaczęło się od prezentacji Księżniczek (oraz Królewien i Dam Dworu), które (po dokonaniu lekkiego make-upu) dumnie zasiadły w loży honorowej, by obejrzeć pokazy i odnaleźć swego Rycerza (bądź Króla albo Przedstawiciela słynnych europejskich rodów czy zakonów)… Rycerze prezentowali się podczas marszu – przy dźwiękach fanfar – pokazywali swoje miecze i tarcze herbowe! Niektórych aż trudno było poznać! Następnie odbyły się konkursy turniejowe – z pieśnią rycerską na ustach (Pieśń o Małym Rycerzu) Rycerze celowali do kółek (najpierw dużych, potem małych) w rękach Księżniczek. Potem przewozili na kocach ciocie i Królewny, a potem – to już były potyczki. Wszystkie według prawdziwej sztuki rycerskiej – z poszanowaniem zasad i norm. Rycerze pokazywali swoje sztuczki, Damy piszczały, a po chwili (wzorem Baśki Wołodyjowskiej) same wzięły się za miecze i godnie prezentowały płeć piękną…W końcu, każda Królewna wybrała dwóch Rycerzy (cóż robić) i zawiązała każdemu kokardkę – swój znak wyboru… Rycerze otrzymali z rąk Dam walentynkę (o tym święcie w dawnych czasach jeszcze nikt nie słyszał, ale to nieważne)… Nadwątlone siły wszyscy zgodnie uczcili chrupkową Ucztą Rycerską!
Dziękujemy Rodzicom za kreatywne stroje i zaangażowanie w zabawę!