To już przedwiośnie…
A Lila powiedziała, że czas już na tę piosenkę o bocianie, którą znamy z ubiegłego roku…
Bo tak: ptaki nadlatują do Polski, kwiaty kwitną, a my siedzimy w przedszkolu w tym deszczu codziennym…
Korzystając więc ze słonka wybraliśmy się do parku sprawdzić, co w przyrodzie słychać… Obejrzeliśmy kwitnący oczar, leszczynę z długimi „gąsienicami” na gałązkach, znaleźliśmy przebiśniegi i gniazda srok. zapamiętamy, jak wygląda wrona i złocień z drobnymi pączkami. Gotowi byliśmy poleżeć w hamakach, ale nie było już czasu… Podziwialiśmy kolorowe krokusy, wiemy, dlaczego rosną w tym jednym miejscu i dlaczego mają żółte środki…W tych środkach krokusów jest szafran – bardzo droga przyprawa… Ciekawe, jak się ją robi i ile kosztuje…