Słynni Polacy cz.3 (i nie ostatnia)…
Pan Aleksander Doba mieszkał niedaleko Szczecina…I na kajaku pływał po morzach i oceanie nawet. I nie bał się i dawał sobie radę… A my – cóż – zaczynamy od treningu „na sucho”, za to z wielkim zapałem! Obejrzeliśmy kajak dokładnie, założyliśmy kamizelki (z prawdziwym gwizdkiem) i wypróbowaliśmy wiosła. Sprawdziliśmy też, czy zmieścimy się na kajaku wszyscy naraz!
[modula id=”154519″]