Serial „Nocowanie w przedszkolu” cz. 4 – „Biesiada”

Jedzenia mieliśmy na tydzień co najmniej… Dla całego przedszkola chyba…Nie mogliśmy się doczekać tej obiecanej od dawna pizzy, a gdy już pachniała w całym przedszkolu, to jedliśmy i jedliśmy… Rekordziści nawet po 8 kawałków, inni na zmianę z kanapkami domowymi… Na szczęście udało nam się ustalić, że słodycze to już na końcu będą… Bardzo długo celebrowaliśmy tę wspólną biesiadę, donosząc sobie to wodę, to inne napoje (bezpieczne dla dzieci), to kanapki… Pizzy nie zabrakło, nawet jeden kawałek został!

Wielkie brawa dla Rodziców za zaopatrzenie pociech we wszystkie niezbędne, bliskie dzieciom smaki, w zdrowe i mniej zdrowe przekąski, w słodycze. To wszystko stanowiło o atrakcyjności naszej wspólnej biesiady i jej wyjątkowości. Dzieci częstowały się wzajemnie, próbowały i odkrywały nowe smaki. Dziękujemy Rodzicom włączonym w akcję „pizza” i Tacie Szymka M. za to, że zadbał o naszych milusińskich serwując łagodny, niepowtarzalny smak pizzy, taki dla dzieci. Dziękujemy za chleb upieczony dla nas, za pączki (zjedzone do ostatniego okruszka)… Gdyby można było, jedlibyśmy chyba do świtu…

[modula id=”134058″]

Podobne wpisy