Pierwszy majowy (prawie) spacer…
Poszliśmy na Wały Chrobrego, by podziwiać Szczecin przed Majowymi Świętami…Znaleźliśmy mnóstwo kwiatów, w tym stokrotki, mlecze (mniszek) i, rzecz jasna, magnolie…
Chcieliśmy ułożyć biało-czerwoną flagę z kartek papieru, ale wiatr pomieszał nam szyki. Zdmuchnął całą, jakże starannie zaprojektowaną flagę… Mieliśmy jeszcze biało-czerwone wstążeczki i machaliśmy nimi do każdej napotkanej większej flagi. Sprawdzaliśmy siłę i kierunek wiatru uważnie obserwując nasze „machacze”… I dowiedzieliśmy się dziś, co to jest matura – dostrzegliśmy kwiatostany kasztanowców, ale jeszcze bez pierwszych nawet kwiatów… Zatem – maturzyści – do roboty! Bardzo mocno trzymamy kciuki!
[modula id=”162648″]