Nasze pierniczki
Choć jest jeszcze listopad, my nie próżnujemy i przygotowujemy się małymi krokami do świąt. Nasza sala nabrała pięknego aromatu, a to za sprawą pysznych pierniczków. Ale zacznijmy od początku. Pierniczki same się nie zrobią… Tak więc ochoczo zabraliśmy się do roboty. Przygotowaliśmy odpowiednie składniki, założyliśmy fartuszki i wyrabialiśmy ciasto. Nie jest to prosta sprawa, ale nie poddawaliśmy się. Znaleźliśmy siłę na wałkowanie ciasta, choć najlepsze było wypełnianie go przygotowanymi foremkami. Wśród naszych pierniczków można znaleźć choinki, serduszka, gwiazdki, konie i wiele innych wzorów. Udało nam się wszystkie upiec, a już niedługo będziemy je dekorować!