Nasze ciocie i wujkowie z dalekich krajów…
Gdyby ta impreza potrwała jeszcze z godzinę, my też ruszylibyśmy w tany… Tymczasem bacznie obserwowaliśmy, co dzieje się na tej kolorowej, międzynarodowej imprezie… Dziś bowiem oficjalnie witaliśmy wolontariuszy, którzy przyjechali do nas z Francji, Gruzji, Kosowa i Portugalii…Zostali serdecznie przywitani przez Panią Dyrektor, a następnie zaprosili nas do tańców, ale jakich!!!! Nieco oszołomieni tempem wydarzeń, kolorami, muzyką, podskakiwaliśmy wesoło i biliśmy brawo! Wiemy już, jak witać się w różnych językach, uczyliśmy się także tańca Marynarskiego i Pirackiego nawet! Obserwowaliśmy, jak wolontariusze zajadają kiszone ogórki – nie znali wcześniej ich smaku… Na pamiątkę naszego spotkania dostali w prezencie cudne kubki z widokami Szczecina! Polubiliśmy się bardzo – my i oni…
[modula id=”138141″]