Nasz Prima Aprilis…
Uwaga, uwaga, dziś przedszkole opanowali „Piraci”…Komunikat tej treści przedstawiliśmy dzieciom we wszystkich grupach, zapraszając małych i dużych do wspólnej, wesołej zabawy. Przekazaliśmy młodszym zadania (dla wszystkich takie same) i instrukcje do wykonania tych zadań i zajęliśmy się realizacją. Najpierw była znana od wieków „ciuciubabka”, która przyniosła wiele śmiechu i radości, potem rysowaliśmy koła ręką inną niż zwykle, a potem jeszcze obiema rękoma naraz i porównywaliśmy, co która ręka potrafi… Na koniec – ułożyliśmy z kartonu wielkiego kwiatka (wszak to pierwszy kwietnia przecież)…
Nie był to jednak koniec zabawy – wysłaliśmy bowiem tajnego maila do Pani Dyrektor. Napisaliśmy w nim, że wszystkie dzieci naraz dopadła… „kropeczkowa fantazja” i wszyscy mamy na buziach kolorowe kropki. Znamy jednak na tę przypadłość lekarstwo – to „pigułki i mikstury – chrupki i soczki” – prosimy zatem Panią Dyrektor o podjęcie decyzji o „leczeniu”. I…role się odwróciły – do holu wkroczyła Pani Dyrektor w kitlu i maseczce – teraz to my zostaliśmy nabrani (tego w scenariuszu nie było…). Ledwo się wybroniliśmy od wezwania pogotowia do chorych przedszkolaków – udało się przekonać Panią Dyrektor, że to żart taki był…Bo tradycja to ważna sprawa!
[modula id=”127886″]