Na Wałach Chrobrego…
Ostatnio tylko pada i pada…
Dlatego, jak wreszcie opady ustały, zaplanowaliśmy sobie imprezkę na Wałach Chrobrego… Najpierw odwiedziliśmy naszą fontannę z trzema otworami (tę od Duszka Bogusia), ale jeszcze jest nieczynna… Zatem aby do wiosny… Potem przyjrzeliśmy się statkowi „Nawigator XXI”, który pięknie prezentuje się przy nabrzeżu. Jeszcze był marsz po schodach i obserwacja wielkiej kałuży. Widzieliśmy, jak wiatr porusza wodą i tworzą się fale (tsunami prawie)… Runda honorowa biegowa też była, ale nie wyścigi, tylko tak na rozgrzewkę! Gdy doszliśmy do ławek, zauważyliśmy na Odrze duży statek, który płynął bardzo powoli do portu. Ciekawe, co takiego przywiózł… Gdy doszliśmy do ławek, wiatr zaczął pokazywać, co potrafi. Zrobiło się tak zimno, że swoją imprezkę zorganizowaliśmy w ciepłym przedszkolu wracając do niego czym prędzej! A popcorn (słodki) i mus bardzo nam smakowały!