Meldunek z bazy kosmicznej…
„Żeglarze” mówią, że ten kosmos to ma coraz mniej tajemnic przed nami…Pozostałe odkryjemy niebawem. A tymczasem konstruowaliśmy pojazdy kosmiczne – co kto chciał – rakiety, spodki i inne, równie ważne… Praca była w parach – i to pierwsza sprawa. Trzeba się było dogadać, co robimy, jak i kiedy. Oraz kiedy sprzątamy po pracy. Praca była przyjemna, pełna wesołych dialogów, pokleiliśmy wszystko wokół (nowym klejem – mocny jakiś był), każdy pojazd musiał mieć antenki (no bo jak) i wiemy już, jak wykorzystać kawałki folii aluminiowej. Na deser – gdyśmy się już domyli – książki o kosmosie przyniesione z domu… Dokładna analiza zdjęć obiektów pokazała uderzające podobieństwo do naszych pojazdów…
[ngg src=”galleries” ids=”2555″ display=”basic_thumbnail”]