Literkowe ślizgawki…
Prawie uczą nas czytać…
Najpierw było rysowanie ślizgawki dla literek – okienka w lewym górnym rogu i w prawym dolnym rogu oraz takiej kreski, która je razem połączy. Nasi Mistrzowie postarali się bardzo i każda zjeżdżalnia okazała się być funkcjonalna… I ustawiliśmy sobie literki – jedną na górze, drugą na dole (no pewnie, że małe drukowane, to każdy wie!), a potem był prawdziwy zjazd! Samogłoska do spółgłoski, a co! I piękne odczytanie powstałej sylaby! I jeszcze raz, i kilka razy… I szukaliśmy głosek trwałych i nietrwałych, jakoś tak przy okazji… Dziś, podczas tej bardzo ciekawej zabawy, niektórzy z nas przeczytali swój pierwszy wyraz: ul!!!