Jak „Marynarze” to i statek…
Byliśmy na tym wielkim, ogródkowym statku…Górny „pokład” jest na razie dla „maluszków” zamknięty, ale cała reszta – stoi otworem. Dzieci sprawdzały dokładnie, jak działa zjeżdżalnia, jak ukryć się pod statkiem, co widać przez szyby i przez lunety… Bardzo dużo radości sprawiły przedszkolakom rury do przechodzenia (są świetne na kryjówki)…A, i na zdjęciach wyraźnie widać, jak nasi milusińscy świadomie pozują do zdjęć. Spryciarze!
[modula id=”135865″]