Dzień Dziecka w Urzędzie Wojewódzkim – ciąg dalszy…
Gdy wyszliśmy z gabinetu pana Wojewody, poszliśmy do Sali Rycerskiej na warsztaty, specjalnie dla dzieci zorganizowane…Spotkaliśmy się tam z Zachodniopomorskim Kuratorem Oświaty – panią Magdalena Zarębską – Kuleszą. Pani Kurator podarowała nam piękne zabawki i złożyła życzenia z okazji naszego Święta. Potem już ruszyliśmy do poszczególnych stacji, gdzie oglądaliśmy bardzo atrakcyjny dla nas sprzęt policyjny – kajdanki prawdziwe nawet były! I policjanci ciekawie opowiadali, co do czego służy. Po chwili do sali weszły psy policyjne – niezwykle cierpliwe i łagodne owczarki belgijskie, wraz z opiekunami. Sonia i Gaja to psy patrolowo-tropiące – cudne, mądre i z sukcesami – niejedno już wytropiły! Dowiedzieliśmy się, jak chronić się przez atakującym psem i i trenowaliśmy dwie pozycje: „drzewo i żółwik”. I jeszcze można było pogłaskać pieska, ale trzeba było najpierw zapytać policjanta o pozwolenie. Przejęci „Piraci” stojąc niemal na baczność i bez tchu pytali o zgodę. Gdy pożegnaliśmy zmęczone pieski, bardzo zainteresowały nas ćwiczenia z pierwszej pomocy. Każdy chciał spróbować i dokładnie wykonywaliśmy polecenia ratowników medycznych. Kolejna stacja to ochrona środowiska – tu musieliśmy wykazać się wiedzą, odpowiadając na zagadki przyrodnicze…I jeszcze puzzle też były! I mnóstwo fajnych pamiątek dla dzieci! I dużo soczków, owoców, słodyczy! Taki Dzień Dziecka to nam się podobał! Po trzech godzinach nieustannych atrakcji ledwo doszliśmy do przedszkola… A daleko przecież nie mamy! W Urzędzie Wojewódzkim Było fantastycznie!
[modula id=”132776″]