Do szopy, hej, pasterze…
To była ulubiona kolęda „Wikingów”, gdy byli jeszcze maluszkami…Na leżakowaniu nucili pod nosem, aż do kwietnia… Dziś to profesjonaliści… Zaśpiewajcie z nami!
To była ulubiona kolęda „Wikingów”, gdy byli jeszcze maluszkami…Na leżakowaniu nucili pod nosem, aż do kwietnia… Dziś to profesjonaliści… Zaśpiewajcie z nami!
Piraci to dopiero sportowcy, jakich mało…
W sali „Marynarzy” właśnie powstała pisanka – gigant!
My „Marynarze” nie boimy się pobrudzić, a wręcz lubimy to 🙂 i gdy tylko mamy do tego okazje to robimy…
Zacną rzeczą jest uczyć się, lecz jeszcze zacniejszą – nauczać…
Słodki deser z okazji Dnia Dziecka?
Oj, dużo, dużo słychać! A to za sprawą zaprzyjaźnionej z „Żagielkiem” księgarni Fika.