Szukamy Wielkanocnych jajek…
Pod wodzą Zajączka wyruszyliśmy do ogrodu, by poszukać słodyczy… Zajączek powiedział nam, że schował dużo, dużo jajeczek… Nie trzeba nas było zachęcać do poszukiwań i w końcu udało się – znaleźliśmy wszystkie! Każdy „Marynarz” miał własną podpisaną miseczkę do jajek i pilnował jej, jak oka w głowie! Jeszcze pobawiliśmy się na placu, zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie i ledwo się doczekaliśmy próbowania znalezionych łakoci (cóż, dopiero po obiedzie)… A, i policzyliśmy skrupulatnie, czy każdy miał tyle samo! Wszyscy mieli po trzy!
Bardzo dziękujemy Rodzicom za zakup i dostarczenie słodyczy!
[modula id=”159742″]