Herbatka dla … babci…

„Piraci”, choć obecni w przedszkolu w bardzo okrojonym składzie, przygotowują się do Dnia Babci i Dziadka…

„Piraci” i w domu i w przedszkolu zajmowali się ostatnio … herbatą…

Dowiedzieliśmy się, skąd ona pochodzi i jak się herbatę zbiera. Obserwowaliśmy różne jej rodzaje, kolory, zapachy. Sprawdziliśmy, co ma w środku herbatka ekspresowa (miętowa), jak wygląda i jak pachnie. Po tym doświadczeniu sami dokładnie wycieraliśmy miseczki, by nie pachniały miętą (nie każda babcia ją lubi)… Następnie przystąpiliśmy do wykonywania unikatowych mieszanek herbat dla naszych babć. Włożyliśmy w ten proces całe serca, przewidując, co babci może smakować… Na koniec dodaliśmy herbatkę ekspresową na odporność (tak na wszelki wypadek)… Niektórzy domagali się dla babci herbatki na serce, inni na „choresterol”, a inni – na ciśnienie, ale tym razem – drogie Babcie – obejdziemy się bez szczegółowych wskazań lekarskich… Nasze herbatki (oryginalnie zapakowane) zostały otwarte przy dzieciach, cały proces mieszania odbył się w nowiutkich naczyniach, więc – gdy wnuki przybędą z prezentem- można śmiało spróbować (bez szkody na zdrowiu)!!

A my – koneserzy – degustowaliśmy herbatki już dziś – próbując wielu z nich. I, mimo, że bez cukru – bardzo nam smakowały!

Podobne wpisy