„Żeglarze” łapią ostatnie chwile złotej jesieni…Póki jeszcze żółte liście na drzewach, póki świeci słońce, warto wybrać się do parku. Przyglądaliśmy się drzewom (jedno miało taką dziwną gałąź), ptakom (zwłaszcza srokom i ich gniazdom), zbieraliśmy coraz bardziej brązowe liście. Potem raz dmuchaliśmy na te liście z całych sił, a raz bardzo lekko. Na przemian. Jak wiatr. Sprawdziliśmy, jak postępują prace przy budowie nowej alejki w parku (bo przecież wiosną przyjdziemy tu na rowery!)…