Pan Maksym, nasz wolontariusz, opowiedział dzieciom o zwyczajach świątecznych na dalekiej Ukrainie…I przygotował prezentację multimedialną przybliżającą dzieciom tradycje tego kraju. Dowiedzieliśmy się, że niektóre z nich są bardzo podobne do tych dobrze znanych, polskich: ukraińskie dzieci z przejęciem wypatrują pierwszej gwiazdki, z apetytem jedzą kutię, a wieczorami od domu do domu chodzą z gwiazdą kolędnicy… Tylko co z Mikołajem – jest czy nie ma?….!!! Otóż Mikołaj przychodzi do ukraińskich dzieci na Nowy Rok! W każdym razie jest – i to jest ważne!
Acha, na Ukrainie obchodzi się uroczyście Dzień Urodzin. Maksym, jesteś wśród przyjaciół, wszystkiego najlepszego!