„Piraci” sprawdzali dziś, co jeszcze potrafi powietrze…Do zabawy potrzebne nam były gumowe rękawiczki, słomki w wybranych przez dzieci kolorach (jak zwykle, niebieskim i różowym, nic się nie zmieniło przez te kilka dni), gumki recepturki i kubeczki plastikowe (Bruno przyniósł i są jak znalazł). Gdy już zamontowaliśmy rękawiczki na kubeczki, rozpoczęło się dmuchanie w słomki. I łatwo nie było: niektóre rękawiczki prostowały się od razu, inne – bardzo, bardzo powoli… To wielka sztuka skierować strumień powietrza bezpośrednio w wąski otwór słomki, a nie na boki. Spostrzegliśmy, że wydmuchiwane powietrze jest zimne, skrapla się w środku kubka i potrafi wyprostować dużą i ciężka rękawicę! Takie jest silne! Podczas zabawy oczywiście ćwiczyliśmy wdechy i wydechy i wargi i policzki… Była wesoło, podobało się nam wszystkim!