„Żeglarze” powoli przygotowują się do Bożego Narodzenia…Nucą kolędy (niektóre), z pewnym niepokojem czekają na Mikołaja (niektórzy), a w czwartek zaprosili swoich Rodziców, by wspólnie z nimi wykonać „ekologiczne” ozdoby świąteczne. Oczywiście przy użyciu (przede wszystkim) naturalnych elementów. Przy pierwszym stole Rodzice kroili jabłka na susz (niezwykle fachowo), a dzieci – przy drugim stole – układały je do suszenia. Przy stole trzecim królowały szklanki i bibułka oraz sól gruboziarnista. To tu powstawały piękne świeczniki, a każdy inny, niepowtarzalny, bo inwencja małych i dużych nie zna granic. Stolik czwarty zdominowały drewno, sznurek i gałązki. Tutaj kreatywność twórców okazała się wielowątkowa – od bombek po łączenie różnych elementów wspólnym akcentem… I był jeszcze stolik piąty – gościnny – z pierniczkami i suszonymi jabłkami, które zostały zjedzone do ostatniej okruszynki!
Bardzo dziękujemy Rodzicom za liczne przybycie i wspólną zabawę!