W kwietniu „Marynarze” będą dokładnie poznawać najbliższą okolicę… Dużo już wiedzą o Szczecinie, ale zawsze jest okazja, by dowiedzieć się więcej… W czwartek wyruszyliśmy na Wały Chrobrego, by przyjrzeć się budynkom, roślinom, mieszkańcom naszego miasta. Podziwialiśmy okazały gmach muzeum i jego bogate zdobienia, kilka wizerunków Gryfa Pomorskiego i Orła Białego (podobne, ale nie takie same), przyjrzeliśmy się z daleka cumującemu statkowi „Nawigator XXI” (warto być studentem, by pływać takim statkiem!). Dużą sensację wzbudził pokaźnych rozmiarów plastikowy rekin, który mieszka przy końcu alei! I znaleźli się śmiałkowie (Antoś), którzy dotknęli jego zębów! Pożegnaliśmy rekina z wielkim żalem… Ale już czekały inne atrakcje: prawdziwa śruba ze statku (Szymek nam opowiedział, po co ona jest), bluszcz, który piął się po murach Akademii Morskiej i tworzył plątaninę gałęzi, aż wreszcie spotkaliśmy… stację Roweru Miejskiego! Rozmawialiśmy o tym, jak można wybrać się na przejażdżkę, a życzliwi przechodnie pokazali nam, jak szybko wypożyczyć pojazd. Na koniec naszej przechadzki przyglądaliśmy się wiosennym pracom porządkowym na trawnikach. Ciekawa to była wycieczka!