„…Dawno temu babcia z dziadkiem w piaskownicy się kłócili o łopatkę…” z przejęciem śpiewali „Rybacy” swoim najmilszym Gościom…Nie ma bowiem i nie będzie w przedszkolu święta słodszego niż Dzień Babci i Dziadka! I dlatego od rana dzieci dziesiątki razy pytały o godzinę i domagały się przybycia Gości … już! Natychmiast! Z tego przejęcia „Rybacy” ledwo dali się zaprosić na dwór, by choć trochę pobiegać i odetchnąć świeżym powietrzem. Spokój nie panował długo, bo kilka minut po wyjściu, pytania zaczęły się od początku: a kiedy przyjdą Babcie?!!! Któż by zwracał uwagę na takie drobiazgi jak obiad (zjedzony prawie do końca) czy zawracał sobie głowę spokojną zabawą… Albo myciem zębów… Ale za to zakładanie strojów poszło błyskawicznie! Wzajemna lustracja chłopców i dziewczynek wypadła pozytywnie, dzieci wydały opinię o nowych spódniczkach i spodniach i szybko uporaliśmy się z czesaniem! A potem to już nareszcie był występ!
Pani Dyrektor Gabriela Poleszak przywitała gorąco przybyłych Gości i złożyła ciepłe, serdeczne życzenia: wszak nie ma większego zaszczytu, niż być Babcią czy Dziadkiem!
A dzieci – szukały w tłumie przybyłych Gości tych najbliższych sobie osób, dla nich śpiewały, tańczyły i recytowały z zapałem! Przedszkolaki pokazały się w różnorodnym repertuarze – na początku scenę zajęły rezolutne krasnoludki wraz z królewną, potem były wesołe piosenki, wiersze, grała przedszkolna orkiestra… W tańcach dzieci pokazały prawdziwie włoski temperament… Do tego liryczna ukraińska piosenka, którą przygotował z „Rybakami” nasz pan Maksym…I szybko płynął czas pełen uśmiechów i gromkich braw! I każdy znalazł chwilę, która chwyta za serce…
Bardzo dziękujemy wszystkim Gościom, którzy przybyli na naszą uroczystość, często z daleka. Gratulujemy zdolnych wnucząt!
Dziękujemy Rodzicom za dostarczenie owoców i słodyczy!
Dziękujemy panu Maksymowi za piękne zdjęcia, które zamieszczamy poniżej…