Ostatnie zimowe (!) chwile grupa „Rybaków” spędziła na Wałach Chrobrego…Korzystając z pięknej pogody wybraliśmy się na Wały, by zaobserwować wiosenne zmiany. Najpierw zainteresowało nas błękitne niebo, potem śpiew ptaków, ale i tak wszystko przebił remont fontanny i fachowcy przy tym remoncie pracujący. Wysłuchali naszych dobrych rad (np. tej, że do środka basenu nie wolno wchodzić, bo można się utopić albo tej, że zawsze trzeba bardzo dokładnie pracować). Na to wszystko panowie zaczęli mocniej stukać i pukać i musieliśmy opuścić doskonały punkt obserwacyjny! Nawet schody nie były nam straszne – pokonaliśmy je szybko i za chwilę oglądaliśmy panoramę miasta z małych okienek nad górnym tarasem fontanny. Podziwialiśmy ruch statków na Odrze, port i tramwaje. Obok pomnika Centaura rośnie morze krokusów – na szczęście szybko porzuciliśmy myśl o ich policzeniu… I jeszcze tylko „przystanek rowerowy” – westchnęliśmy tylko, że przydały by się rowerki dla przedszkolaków – wypożyczylibyśmy je wszyscy od razu…