W grupie „Rybaków” ciągle coś się dzieje… Tym razem z muzyczną niespodzianką dla dzieci odwiedzili nas Rodzice Jagódki…Przyszli, by poczytać przedszkolakom, ale nie tylko. Byliśmy świadkami ciekawej w formie aranżacji: Mama Jagódki czytała bajkę, a Tata – tworzył podkład muzyczny. Książka A. Chachulskiej „Jak szewczyk smoka pokonał” zyskała prawdziwą ścieżkę dźwiękową! Świetne ilustracje P. Sochy dopełniły reszty… No i ta gitara – takiej atrakcji jeszcze u nas nie było… Opowieść o smoku zamieszkującym grotę w wawelskiej skale i dzielnym szewczyku Skubie (niby znana dzieciom, ale jednak całkiem inna, jakby napisana od nowa) pokazała przy okazji możliwości instrumentu…
Następna książka, pod wiele mówiącym tytułem „To ja” stanowi zbiór bardzo różnorodnych historii, takich, które dodają dzieciom pewności siebie… ( przekład D. Umińska). My wysłuchaliśmy dwóch z nich. Tym razem czytał Tata Jagódki. Bardzo ciekawe było opowiadanie pt. „Księżniczka Wichura”- a morał – jasny i przejrzysty: każde dziecko musi się wybiegać, musi mieć przestrzeń i swobodę… Dzieci słuchały zainteresowane i przejęte – lubią, gdy dorośli im czytają…
Ale to nie był koniec niespodzianek! Bo zaraz potem Tata Jagódki objaśnił, co to jest gitara i jak na niej grać… Swoją gitarę straciłby bardzo szybko, wielu bowiem znalazło się chętnych naśladowców jego gry… Ale tu Tata zaskoczył dzieci – przyniósł im małą gitarę – ukulele! Tym razem ster przejęła Jagódka, która długo i cierpliwie czekała na tę chwilę – każdy mógł wziąć instrument do ręki i spróbować na nim zagrać! Nikt nie ominął takiej okazji!
A potem jeszcze mieliśmy okazję trochę się rozruszać – Tata Jagódki przeprowadził zabawę rozwijającą słuch fonematyczny – trzeba było uważnie słuchać granej melodii i dopasować do niej swój taniec! Fajne! I wcale nie takie łatwe!
„Rybacy” podziękowali Gościom fragmentem przedstawienia pt. „Królewna Śnieżka”. Długo jeszcze przeżywali gitarowy występ i oglądali obie książki… Jeden z chłopców, idąc do domu, opowiadał mamie: …była u nas dzisiaj gitara, i tata i mama Jagódki z bajkami też byli!…
Rodzicom Jagódki – za pomysł, kreatywność i niełatwy czas (gitara!) spędzony z nami – z wielkim uśmiechem – dziękujemy! A Jagódka będzie w wolnej chwili uczyć chłopców grać na gitarze!