Przedwiośnie – wiedzą o tym „Żeglarze” – łączy w sobie różne zjawiska pogodowe. Czasem pada deszcz a za chwilę świeci słońce, potem sypie śnieg i robi się cieplej. Żeglarze na to mówią ” marcu jak w garncu”. My wykorzystaliśmy słoneczną pogodę do poszukiwania pierwszych oznak wiosny. Nie szukaliśmy daleko, bowiem w naszym ogródku przedszkolnym dzieci znalazły małe, jeszcze nie rozwinięte tulipany, krokusy, przebiśniegi, a nawet pierwsze bazie na drzewach. W drodze do parku, tuż przy przedszkolu, dzieci również wskazały na rozchylające się w słońcu główki krokusów. Powoli, małymi krokami przyroda budzi się do życia – w parku rozpoznawaliśmy odgłosy ptaków. Były tam: dzięcioł, wróble i gołębie. Oznak wiosny szukaliśmy na ziemi, drzewach i na niebie. „Żeglarze” trafnie spostrzegli, że słońce grzeje coraz mocniej i dzień jest dłuższy. Na drzewach znaleźli pierwsze pączki, a na ziemi młodą trawę. Nie da się ukryć. Wiosna jest już blisko…