Mecz o honor nie jest obcy ani polskim piłkarzom, ani polskim kibicom…Tym razem taki właśnie mecz ma rozegrać z Polakami Ukraina. Aby wesprzeć naszego Maksyma, w poniedziałek (tuż po egzaminach na minikartę rowerową), spotkaliśmy się wszyscy, by zachęcić do kibicowania obu drużynom. Pani Dyrektor wymieniła swój biało-czerwony szalik na ten Maksyma – niebiesko-żółty. Tym symbolicznym gestem pokazaliśmy, że kibicujemy wszystkim drużynom, a wygrają – lepsi! Dzieci wystąpiły w repertuarze okolicznościowym, a chorągiewki i pompony w barwach narodowych tańczyły w jednym rytmie!
A piosenki znanej nam wszystkim (i od lat śpiewanej) pt. „Nic się nie stało” nauczymy Maksyma po meczu!