„Czerwone światło – stój, zielone światło – idź…” – zaśpiewali „Piraci” swoim wyjątkowym Gościom…A Goście rzeczywiście byli niecodzienni – odwiedzili nas bowiem pracownicy Oddziału Prewencji Policji KWP w Szczecinie – sierż. szt. Izabela Dworska i sierż. Wojciech Sproński. Przynieśli ze sobą atrakcyjne pomoce i przybory. Ale najpierw odbyła się ciekawa pogadanka – o bezpiecznym zachowaniu się na jezdni i chodniku, o koniecznej ostrożności w czasie jazdy na rowerze i sankach, o spotkaniu z osobą obcą. Dzieci wykazały się rozległą wiedzą, chętnie odpowiadały na pytania, atmosfera był swobodna, a nasze „bystrzaki” zdążyły opowiedzieć o mandatach Rodziców, ich błędach i stłuczkach… Na szczęście policjanci nie pierwszy raz byli w przedszkolu, wielu takich opowieści wysłuchali…
W prezencie dostali niezbędne na dworze odblaski (śliczne!), kolorowanki i barwne dyplomy!
A potem zaczęły się kolejne atrakcje: wiele czapek policyjnych do przymiarki (z prawdziwym orzełkiem!), kajdanki (kluczyk był w komplecie!), broń (każdy musiał wziąć do ręki), elementy munduru (przymierzył każdy!)… Acha, i jeszcze kask (hełm?)… Prawdziwy, policyjny!
Podczas rozmów policjanci zachęcali dzieci do ćwiczeń gimnastycznych, wypytywali, czy jedzą owoce i warzywa (jasne, że jedzą wszyscy!!!!!), aż wreszcie zaprosili wszystkich do dużego samochodu policyjnego… „Piraci” ubrali się w szatni w tempie błyskawicznym – nikt nie szukał swoich ubrań, nikt nie marudził… W policyjnym aucie każdy przedmiot był atrakcyjny: radiotelefon (absolutnie każdy miał coś do powiedzenia), fotel kierowcy (dzieci zasiadały w nim po kilka razy), inne fotele i siedzenia… Że o błysku i wyciu sygnału nie wspomnę…
„Piraci” pożegnali policjantów z żalem… Cóż, czekał obiadek…
Bardzo dziękujemy naszym Gościom za przybycie i za super – niespodzianki! Mamie Zosi F. – dziękujemy pięknie za zorganizowanie tak ciekawego spotkania. Pani Agnieszko – to była wielka frajda!