„Piraci”, wychodząc na dwór, zabrali ze sobą łopatki, wiaderka i foremki, by spróbować zrobić „babki” ze śniegu… A śnieg był dość dobry do lepienia – przyklejał się do rękawiczek, policzków i butów. Co tam… Dzieci najpierw sprawdziły, czy na pewno od wczoraj nie stopniał, a potem przystąpiły do działania. Pracowały w grupkach – dobrały się same. Jedni budowali zamek rycerski (chłopcy), ich koleżanki – zamek księżniczek z tarasami kwiatowymi, Lila – ogromną kulę, a Madzia i Krystianek prawdziwego bałwanka! Pogoda była piękna, mrozik niewielki, a dzieci – bardzo wesołe! Na koniec – tradycyjna już – bitwa na śnieżki!
Śniegu! Poleż jeszcze trochę!