„Marynarze” wybrali się po raz pierwszy na wspólną wyprawę do pobliskiego parku im. S. Żeromskiego, w poszukiwaniu darów jesieni.
Ale zanim dotarliśmy na miejsce, czekało nas nie lada wyzwanie, gdyż musieliśmy przejść przez jezdnię… Ale dzięki zajęciom z Panem Policjantem i Panią Policjantką, wiedzieliśmy, że trzeba się zatrzymać przed przejściem dla pieszych, wiec najpierw się porozglądaliśmy i nasłuchiwaliśmy, czy nic nie jedzie, a następnie dziarsko przeszliśmy na drugą stronę… Ufff…
A w parku same skarby, od razu zabraliśmy się za poszukiwanie kasztanów i żołędzi (z kapeluszami), naszej uwadze nie uszły także kolorowe liście, które spadały z drzew. Radość i duma z tylu znalezionych i zebranych skarbów nas rozpierała. Już wiemy, że jeszcze nie raz tu przyjdziemy!