To była szczególna wizyta w Muzeum Narodowym…W Szczecinie, od niedawna, gościmy obraz Rembrandta „Krajobraz z Miłosiernym Samarytaninem”. Postanowiliśmy skorzystać z okazji i przyjrzeć się temu dziełu z bliska. Najpierw, jeszcze w przedszkolu, poznaliśmy historię postaci z obrazu (dzieci wysłuchały jej dwukrotnie, drugi raz – w w sali wystawowej). Następnie rozmawialiśmy o dziełach sztuki – skąd się biorą, kto je tworzy i ile mogą kosztować. Dowiedzieliśmy się, że obraz jest bardzo, bardzo drogi… A w muzeum – odczuliśmy powiew wielkiego malarstwa: ciemna sala, reflektory skierowane na dzieło, ochrona obiektu (zwłaszcza ta ostatnia bardzo dzieci zainteresowała). A sam obraz – cóż, warto obejrzeć! Polecamy!
Nawet najmłodsze przedszkolaki dobrze jest oswajać ze sztuką. Dziecko często nie zapamięta samego dzieła – ale już niepowtarzalny nastrój, specyficzny klimat i to nieuchwytne „coś” – owszem. I nauczy się, że muzeum może być miejscem wzruszeń…