Pierwsze tygodnie odpoczynku na leżaczkach mamy za sobą!
Potrafiliśmy sami się przebrać w piżamki, ciocie nam tylko czasami pomagały, gdy guzik się sam nie chciał odpiąć lub bluzka z głowy nie chciała zejść. A sny… no cóż w przedszkolu są przyjemne…