„Marynarze” bardzo lubią zajęcia na małych dywanikach…Niedawno bawiliśmy się w określanie położenia przedmiotów w przestrzeni. Plastikowe kółka układaliśmy zgodnie z poleceniem: na dywaniku, pod nim, przed nim, za nim, obok… Gdy już nam się znudziło – układaliśmy rytmy – najpierw te najprostsze – jedno i dwuelementowe… Świetnie bawiliśmy się kasztanami (jako liczmany idealnie zdają egzamin) i jesiennymi listkami. Na koniec zrobiliśmy kompozycje dowolne…Obejrzeliśmy je wszystkie i próbowaliśmy opowiedzieć, dlaczego nam się podobają (a najbardziej nasze własne – jak to w „Marynarzach”)…