„Żeglarze”, w walentynkowym nastroju, uczyli się kodować na dużej macie…Najpierw próbowaliśmy ułożyć symetryczne serduszko. Potem sprawdzaliśmy, gdzie leży każdy element i zapisywaliśmy symbole, a potem… Podziwialiśmy gotowe dzieło! I za chwilę jeszcze raz – -układaliśmy czerwone kwadraty wg wcześniejszego zapisu. Udało się! Następnie dobieraliśmy się w pary, by wspólnie odkodować małe serduszko. Jedno z dzieci odczytywało, drugie – zaznaczało krzyżykami na siatce. I powoli powstały piękne prace…
Na koniec – utrwalaliśmy prawą i lewą rękę – rysowaliśmy trasy dla ozobotów, które jechały dzielnie między naszymi narysowanymi rączkami… Ozoboty są niezwykłe!