Nazbieraliśmy ich pełne ręce… Wysuszyliśmy i zrobiliśmy kolorowe prace plastyczne. Gdy wyschły, narysowaliśmy tło. I mamy słoneczną jesień… Bo zapewne już wiecie, że my codziennie sprawdzamy pogodę w Szczecinie i w … Gruzji! Tam, daleko, w domu u cioci Liki, jest bardzo ciepło (23-26 stopni)! I zazdrościmy Gruzinom tej pogody, ale oni nie mają przecież takich kolorowych liści!