Zastanawiały się wczoraj przedszkolaki… A okazja była nie byle jaka! Otóż prawdziwy (czerwony) wóz strażacki i jego załoga przybyli do naszego ogródka! Zastępem dowodził strażak Remigiusz Nocoń. Opowiedział dzieciom o swojej bardzo ważnej pracy, przepytał ze znajomości numerów alarmowych (pewnie, że znamy), porozmawiał o profilaktyce przeciwpożarowej. I pokazał, co samochód ma w środku! A ma bardzo dużo: węże o różnych rozmiarach, toporki, maski, kolorowe guziki i nawet …reflektory?!!! Te reflektory są sterowane (ciocia nie wie, jak) i wyglądają bardzo nowocześnie! I były jeszcze sygnały alarmowe (głośno, ale super) i zwiedzanie wozu w środku!
A, i strażacy noszą hełmy (w żadnym razie nie kaski)!!!
Bardzo dziękujemy Straży Pożarnej ze Śmierdnicy za zorganizowanie wielkiej frajdy dla naszych przedszkolaków!