Dostaliśmy list od Króla Neptuna! Naprawdę! Władca Mórz i Oceanów (i rzeki Odry) rozkazał nam, byśmy poszukali zaginionego listu od przyjaciela Króla – znanego podróżnika o wdzięcznym imieniu Ząb Rekina! Zostawił specjalne ślady, po których łatwiej nam będzie trafić do celu. I wyruszyliśmy – „Rybacy”, „Żeglarze” i „Piraci” – dużo nas było! Idąc musieliśmy wypatrywać kolorowych wstążek z bibułki, a były dobrze ukryte – to one pokazywały drogę. Każdą wstążkę zabieraliśmy ze sobą – przedszkolaki z „Żagielka” nie zostawiają za sobą śmieci… Szliśmy Wałami Chrobrego aż do fontanny, a potem w górę po schodach! Wydawało nam się, że te schody nie mają końca! Ale cóż… Zasapani dotarliśmy pod pomnik Herkulesa walczącego z Centaurem, a tam zaraz dostrzegliśmy wielką białą kopertę! Mało brakowało, a rzucilibyśmy się do niej wszyscy! Z obawy o całość listu, wybraliśmy po jednym delegacie z każdej grupy, by dostarczyli przesyłkę do przeczytania. Ząb Rekina w swoim liście wyznaczył nam „morskie” zadania na najbliższy tydzień: mamy zrobić dekoracje w salach, nauczyć się wierszy albo piosenek o morzu, poćwiczyć tańce… Ale także uczyć się pilnie języków obcych, dobrze ćwiczyć na zajęciach gimnastycznych i …w ogóle! Tyle pracy! A jeszcze na koniec wszystkie przedszkolaki musiały przebiec chodnikiem dookoła pomnika! A potem – wspólna „rakieta” i powrót do przedszkola. Byliśmy solidnie zmęczeni!