Dzieci wymyśliły, a ciocie i Rodzice zorganizowali „Piratom” prawdziwy „komputerowy” dzień…W piątek (4.11.) „Piraci” przyszli do przedszkola wyposażeni w tablety, telefony i inne naszpikowane techniką cuda. Nie mogli się doczekać, kiedy będą mogli zademonstrować swoje umiejętności. Śniadanie połknęli szybko (pewnie, po co tracić czas)… Po śniadaniu (niestety) były jeszcze zajęcia (najpierw obowiązek, a potem … tablet)… No i potem… „Ciociu, patrz!”… Ciocie z podziwem (i niedowierzaniem) podziwiały poziom obsługi sprzętu przez dzieci. Po kilku minutach (ciocie zdążyły poznać znikomą część gier, animacji, bajek, labiryntów, muzyki oraz innych) „Piraci” (zwłaszcza chłopcy) zapragnęli towarzystwa kolegów. Wszak żadna zabawka nie jest atrakcją samą w sobie! I zaczęła się wymiana sprzętu między dziećmi, pokazy, pomoc i bardzo fajna zabawa! Nikt nie siedział sam ze swoim tabletem! Kilkoro dzieci wybrało laptopa i one też prowadziły konsultacje (z ciocią) i między sobą. Czas płynął bardzo szybko i gdy przyszła pora obiadu, rozległ się jęk zawodu i rozczarowania… Dlaczego tak szybko? I aż trudno uwierzyć, że cała zabawa trwała zaledwie 40 minut!
A było jeszcze rysowanie na tablicy interaktywnej… Stworzyliśmy kolorowe, nowoczesne w formie dzieło!
Podsumowaniem „dnia tableta” była rozmowa, o tym, do czego tak naprawdę służą ludziom komputery, jak pomagają w pracy (to mówiła ciocia) i jak ułatwiają zakupy (to już opowiadały dzieci)… Słowem- atrakcji było wiele!
Dziękujemy Rodzicom za zaopatrzenie przedszkolaków w sprzęt elektroniczny i sprawienie im wielkiej frajdy!