– Fajnie mieć kolegów! – orzekły dziewczynki z grupy „Rybaków” w poniedziałek – Przynajmniej mamy z kim tańczyć!…Zaraz potem naradziłyśmy się (w tajemnicy przed chłopcami), że zrobimy im owocowe szaszłyki (ale czy zostawią dla nas choć trochę, czy zjedzą wszystko?!!!), ubierzemy się w swoje ulubione kreacje (powinny się bardzo kręcić) i damy im laurkę. Przewidując (i słusznie) kłopoty przy wręczaniu tych laurek chłopcom (niektóre co sprytniejsze panny próbowały sobie zarezerwować kolegów) postanowiłyśmy, że będą oni wybierać laurkę nie znając autorki. Jeszcze tylko były drobne wątpliwości, czy Fabianek to brat czy jednak chłopak, ale tu górę wziął zdrowy rozsądek (nie tylko siostra go lubi)…
We wtorek dziewczęta starannie kolorowały samochody – laurki. Niektórzy chłopcy próbowali podglądać, ale koleżanki były czujne! Tajemnica została zachowana!
W środę pięknie wystrojone dziewczynki witały równie wystrojonych kolegów. Sprawnie przygotowały owocową ucztę, poczęstowały chłopców (ale tylko po jednym patyczku), starczyło więc i dla nich! Wszyscy pałaszowali ze smakiem!
Wreszcie chłopcy wybierali samochody! Byli bardzo zadowoleni – bez kłótni i dąsów podziękowali koleżankom. Śmiesznym tańcem – połamańcem zakończyliśmy grupowe święto…
Bardzo dziękujemy niezawodnym Rodzicom za pomoc w organizacji tego ważnego święta!