To był ciekawy dzień – pełen niespodzianek! Zanim jeszcze rozpoczęła się impreza, trzeba było ratować wyjściowe spodnie (błoto w ogrodzie), dwie zaplamione sukienki (barszcz ukraiński) i jedne białe rajstopy (całokształt)… Na szczęście wybiła szesnasta i przejęte dzieci mogły pokazać, czego się nauczyły! Przybyli paparazzi, którzy dzielnie i z poświęceniem robili zdjęcia, dziewczynki cudnie śpiewały, a chłopcy w czerwonych kapeluszach – odtańczyli „Vabank”… I był pokaz mody (wszystkie panny to urodzone modelki)… Były teksty o zajęciach Dziadków, ich wolnych chwilach, miłości i poświęceniu dla wnucząt… Były lornetki, mikrofony (a jakże), czyli wszystkie nowe technologie… I życzenia i wdzięczne serduszka w prezencie. I dawny hit – „Orkiestry dęte”, który bawił i porywał, jak przed laty. I romantyczne „Zacznij od Bacha” też było… A na koniec – poczęstunek (dzieci miały najpierw częstować Gości, co się w dużym stopniu udało, ale nadal pracujemy nad tym)…
Cóż, to był ostatni występ dla Babć i Dziadków w grupie „Żeglarzy”. Jeszcze tylko wspólny Dzień Rodziny, pożegnanie przedszkola i …marsz do szkoły!
Dziękujemy Rodzicom za pomoc w organizacji poczęstunku i odświętne ubranie dzieci!