Nadszedł ten długo wyczekiwany dzień, w którym to „Rybacy” razem z dziadziusiami i babciami obchodzili ich święto.
I to nie byle jak, bo… na wesoło i wielojęzykowo!
Od samego rana było widoczne podekscytowanie oraz delikatna trema (czy babcie dojadą na czas?!). Gdy nadszedł czas występu, wiedzieliśmy, że wszystko będzie tak jak sobie zamierzyliśmy, a bawić się będziemy przy tym przednio! Była piosenka po włosku, angielsku i niemiecku, złożyliśmy życzenia w języku migowym, a uśmiech od ucha do ucha nie schodził nam z twarzy (bo dlaczego miałby??). Na sam koniec była niespodzianka – energiczny taniec do piosenki Let’s twist again, a po wykonaniu usłyszeliśmy od publiczności jednogłośnie: Bis! Bis! Tak więc, na życzenie gości zatańczyliśmy raz jeszcze przy akompaniamencie gromkich oklasków. Duma i radość nas rozpierały!
Po części artystycznej i rozdaniu prezentów wspólnie zaprosiliśmy dziadków i babcie na słodki poczęstunek. A rozmów nie było końca.
Babcie i dziadziusiowie – dziękujemy za tak liczne przybycie!