„Wikingowie” idąc na dwór założyli czerwone czapki… Może po to, by rozweselić późnojesienną pogodę… A może po to, by szeptać tajemniczo o sprawach świątecznych… A na pewno po to, by bawić się wesoło – biegać, skakać i ścigać się z wiatrem…
„Wikingowie” idąc na dwór założyli czerwone czapki… Może po to, by rozweselić późnojesienną pogodę… A może po to, by szeptać tajemniczo o sprawach świątecznych… A na pewno po to, by bawić się wesoło – biegać, skakać i ścigać się z wiatrem…